poniedziałek, 4 czerwca 2012

Przerywnik... poduszkowy :)

     Dziś szybciutko i bez zbędnego paplania, bo nie mam czasu... ;) pokazuję szydełkową poszewkę udzierganą rekordowo w dwa dni (normalnie sama się zdziwiłam, że tak szybko mi to poszło).
Taką poduszkę już wcześniej zrobiłam, a dokładniej na ostatnie candy. No i chyba dlatego tak szybko się dziergało, bo za drugim razem wszystko robi się szybciej i wydaje się łatwiejsze ;) zresztą sam wzór (KLIK!) nie jest trudny, więc polecam nawet początkującym :) Poszewkę zrobiłam z włóczki Perle, kolor hmm waniliowy. Z pomocą Łucznika uszyłam podszewkę w kolorze bordo - dla kontrastu. 
Spokojnie - tego zapięcia sama nie zrobiłam ;) podszewka uszyta jest ze starej koszuli po braciszku (mam nadzieję, że nie będzie za nią tęsknił :D). Ten sposób widziałam już na wielu blogach i musiałam spróbować. Nie żeby uszycie poszewki było jakieś strasznie trudne, ale szycie z koszuli jest jeszcze prostsze ;) polecam tym, którzy jeszcze tego nie próbowali.
     Uciekam, jeszcze tylko fanom zapałczanych różności powiem tylko, że rozdłubałam kolejne pudełko i się klei... ;)

Pozdrawiam!
    

20 komentarzy:

  1. Podusia piękna i ten pomysł z koszulą rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  2. Poduszka fajna, ale wzór dla początkujących to chyba nie jest ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nonsens! :D wzór jest naprawdę bardzo łatwy, może wydawać się trudny tylko przez to, że skan jest nieczytelny :)

      Usuń
  3. śliczne podusie ... pierwsza - rewelacja ... zaraz zerknę na wzór

    OdpowiedzUsuń
  4. Koszulowa świetny pomysł, Szydełkowa śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Poszewka śliczna, lubię te szydełkowe poduszki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Poduszka ślicznie wygląda a to szycie z koszuli to coś w sam raz dla mnie :) Czuję, że teraz będę po koszule męskie biegać do lumpeksów :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i ja mam takiego samego czuja, bo wszystkich męskich koszul z domu wyciągnąć chyba nie mogę... ;D

      Usuń
  7. Śliczne, zwłaszcza pierwsza cudna, klimatyczna.

    OdpowiedzUsuń
  8. Poduchy super, muszę przerobić tak koszulę Męża - to się zdziwi ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta udziergana jest fantastyczna, ja jestem z tych nie dziergajacych wiec dlatego az tak sie zachwycam wlasnie nia.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Atenko, ta bordo w porównaniu do Twoich prac w ogóle nie powinna być porównywana! Dla mnie jesteś mistrzynią szycia :)

      Usuń
  10. Cudo nic dodać nic ująć.Mnie jakoś nie ciągnie do szydełka...a szkoda bo takie cudeńka można stworzyc:Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie kiedyś też "nie ciągło", ale zrobiłam podejście drugie i wciągnęło chyba na dobre :) za to druty próbuję opanować, jak na razie średnio na jeża mi to idzie :D

      Usuń
  11. São belos Seua trabalhos ... Abraço! Mariza

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba nigdy nie miałam jeszcze okazji aby szyć poduszki. Za to bardzo często zdarza mi się uszyć jakieś zasłony https://domabc.pl/dom,ac253/tekstylia-ktore-zachwycaja-ozdobne-zaslony-do-salonu,8530 o ile mam odpowiednie tekstylia. W takim wypadku mogę spędzać tak całe dnie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...