Triny to chusta, która powstała bardzo szybko
jak na moje możliwości czasowe no i umiejętności.
Dziergałam ją równo 8 dni, właściwie wieczorów ;)
Dziergałam ją z ogromną przyjemnością,
kto nie lubi dotyku miękuteńkiej niteczki z jedwabiem? ;)
Chciałam, by była nieprzekombinowana.
Inspirowana niteczkami ombre.
3 kolory.
Dużo oczek prawych i lewych.
Troszkę wzorków na border,
nuppki...
i oto ona:
Włóczka Drops Lace
Pozdrawiam podglądaczy i życzę słońca mimo deszczowej niedzieli :)