środa, 20 sierpnia 2014

Cytrynowa z koronką

     Za oknem coraz bardziej czuć zbliżającą się jesień, a ja jeszcze w klimatach nieco cieplejszych... skończyłam dziergać, szyć taki mój prywatny eksperyment, test, czy dam radę, i czy w ogóle wyjdzie z tego coś, co będę mogła założyć 'do ludzi'. Trochę debiut, bo pierwszy raz szyłam bluzkę... tak wygląda:
      Robiłam ją chyba trochę w niewłaściwej kolejności, bo najpierw uszyłam cytrynową tubę (teoretycznie łatwe!), ale bez wykroju. Po prostu posłużyłam się już znoszoną bluzką, którą bardzo lubię i dobrze na mnie leży, trochę mocniej podkreśliłam talię... No i potem zaczęły się schody, bo jak poczciwym Łucznikiem w ogóle obrzucić brzegi boków? Ma taką funkcję ten 'dziadziuś'? Więc zszyłam na maszynie dwie części, ale krawędzie zabezpieczałam już ręcznie. Potem chciałam doszyć lamówki itd. ale uznałam, że to jeszcze nie ten etap w mojej szyciowej edukacji i postanowiłam dorobić szydełkową górę. Kolejne elementy dołączałam na bieżąco, najpierw doszywając (na maszynie!) obwód z elementów na wysokości biustu, a później łączyłam kolejne szydełkowe kółeczka, kształtując dekolt i pachy.
      Czemu wydaje mi się, że to niewłaściwa kolejność działań? Ano, bo chyba prościej byłoby najpierw zrobić koronkową górę, zblokować i potem doszyć do materiału - wtedy wszystko ładniej by pasowało. Choć przyznam, że jestem w miarę zadowolona z całości.
Dziergałam ze Snehurki w kremowym kolorze oraz Snehurki Ombre w odcieniach cytrynowych.
Rozmiar M/L
Materiał: nieznanego pochodzenia ;)

Ciekawa jestem Waszych opinii, zwłaszcza, jeśli chodzi o szycie.
Pozdrawiam!




środa, 13 sierpnia 2014

Top pajęczy vol.2 'WHITE'

     Dostałam zamówienie na top pajęczy, miał być taki jak poprzedni (klik!), ale zdecydowałam się na biały kolor. Beżowy topik, który miał być dla mnie, zresztą też znalazł nowy domek, co bardzo mnie ucieszyło :) W bieli prezentuje się tak:
     Top troszkę różni się od poprzedniego, przede wszystkim wykończeniem na dole (odrobinę bogatsza koronka) oraz dodanymi kółeczkami na biodrach (przy dzierganiu beżowej bluzki nie robiłam zapisków i w kilku miejscach musiałam kombinować na nowo). Ponieważ nitki jeszcze mi zostało tym razem udało mi się wykończyć górę i rękawki półsłupkami - doskonały dowód na to, że motek motkowi nierówny.
     Dziergałam tak jak poprzednio z Bamboo Fine Alize i zużyłam niecały motek, a szydełko 3mm. Ciekawa jestem która wersja kolorystyczna spodoba się bardziej :)

Pozdrawiam!

wtorek, 12 sierpnia 2014

Wyniki Candy

     Czas na wyniki mojego skromnego candy. W zabawie wzięło udział 46 osób i wszystkie były brane pod uwagę w losowaniu. Jeszcze nie udało mi się wszędzie zajrzeć, ale mam zamiar to nadrobić, już kilka miejsc odwiedziłam :) 
     Maszyną losującą był 'człowiek zupełnie postronny' i niezorientowany w czym rzecz i w ogóle po cóż ma wybierać liczbę jedną i jedyną w swoim rodzaju w zakresie od 1 do 46 włącznie ;) po krótkim przekonywaniu, że nie jest to sprawa życia i śmierci oraz chwili zastanowienia ów człowiek wybrał...

...nr 16, a pod tym numerem kryje się...

Basia Nolberczak z bloga Basia w krainie robótek
GRATULUJĘ!
A Wam wszystkim dziękuję za udział w zabawie i za to, że jesteście i wciąż podglądacie :)

Basiu, proszę, skontaktuj się ze mną :)

Pozdrawiam!

niedziela, 3 sierpnia 2014

Jak u babci :)

     Miały być optymistyczne, kolorowe no i w końcu są - dwie poduszki, granny, 'babcine', na prezent dla pewnej pary. Ona lubi fiolet, więc nie mogło zabraknąć tego koloru, ale do kompletu dorobiłam poduszkę w bieli (a może raczej ecru?). Właściwie to biała poduszka powstała jako pierwsza - po prostu nie mogłam się oprzeć - od dawna chciałam zrobić taką poduszeczkę... tylko nie było okazji, motywacji?

Zarówno tył jak i przód poduszek robiłam w kolorowych kwadracikach.
Poszewki tak jak poprzednie moje poduszki pozbawione są guzików i wiązane szydełkowym łańcuszkiem, które tym razem ozdobiłam dodatkowo drewnianymi koralikami.
Wyglądają ładniej no i dużo wygodniej jest przeplatać sznureczki przy wiązaniu.

Mają za sobą już pierwsze testy, które szczęśliwie przeszły pomyślnie... :)

Oby tylko spodobały się przyszłym właścicielom ;) Kiedyś zrobię jeszcze takie... dla siebie...

Pozdrawiam!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...