Zrobiłam ją na zamówienie Pauliny, Gail w pięknym lekko przydymionym wrzosowym kolorze :) Włóczka to Drops Lace, starałam się wykorzystać nitkę niemal do końca, starczyło na 11 powtórzeń motywu, a chusta wyszła naprawdę duuuuuża, ale taka miała być :) Zresztą szkoda by było zostawiać tak cudnej wełenki... Jak zwykle taka chusta daje możliwości zamotania na wiele sposobów, wedle uznania :)
Dziękuję za komentarze pod poprzednim postem :)
Pozdrawiam!