Jak w tytule posta, musiałam przeprowadzić losowanie candy jeszcze raz. Do dziś nie zgłosiła się do mnie zwyciężczyni pudełeczka... pierwszy raz doświadczyłam czegoś takiego, trochę zwlekałam z ponownym losowaniem, ale postanowiłam dłużej nie czekać. Oto przebieg losowania, tym razem w wersji tradycyjnej:
Jak poprzednio, zwyciężczynię proszę o kontakt na mojego maila. Na adres czekam tydzień, jeśli w ciągu tego czasu nie dostanę żadnej wiadomości przeprowadzę kolejne losowanie... choć mam nadzieję, że nie będzie to konieczne :)
Pozdrawiam zaglądaczy!
p.s. u Was też zima za oknem? :( tragedia jak zawiewa!
No żeby się po takie cacko nie zgłosić!? :)
OdpowiedzUsuńNa Suwalszczyźnie zima! ;o)
OdpowiedzUsuńi znów szczęście nie chciało się do mnie uśmiechnąć ;) gratuluję zwyciężczyni
OdpowiedzUsuńNo nie gadaj, losowanie jeszcze raz i znowu mnie szczęście ominęło:( buuuuu...
OdpowiedzUsuńGratuluje zwyciężczyni:)
A już miałam nadzieję ... że może się jednak uda :-) Gratuluję zwyciężczyni!!!
OdpowiedzUsuńU mnie non stop syyypie :( zasypuuujjjjeee :(
OdpowiedzUsuńhehe, no co ja poradzę, że zwyciężczyni się nie zgłosiła? ;)
OdpowiedzUsuńWiedźmo, u mnie totalna masakra z tym śniegiem, nie ma nawet co wyłazić i odśnieżać, bo to bez sensu, ciągle pada :( jak ja w pn pojadę rowerem do roboty? :D
Łeeee niech żałuje ta co się nie zgłosiła....
OdpowiedzUsuńU mnie spadł pierwszy śnieg-wieje i jest tak sobie,ale moja córka piszczała jak dzikus,jak tylko wypadła na podwórko:) Pzdr!
Jak można się nie zgłosić po takie cudo! Śniegu troszkę zazdroszczę, bo u mnie padał, ale zaraz znikał ;-)
OdpowiedzUsuńteż się dziwię, że się nie zgłosiła :P
OdpowiedzUsuńnic to, gratulacje dla nowej zwyciężczyni.
A w Lublinie też zima się zaczyna, chociaż teraz już nie pada śnieg, tylko gwiździ straszliwie :P
pozdrowienia
Znowu to nie ja :(. Dziś mam bez opadów i wiatru, za to ślicznie - biało:)
OdpowiedzUsuńJa też przy poprzednim candy musiałam losować ponownie i to dwa razy, cóż, widać ludzie są zapominalscy albo pochłonięci codziennymi sprawami. A u mnie też zima za oknem i nawet troszkę się cieszę że wreszcie przyszła :) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla szczęściary :) bardzo jestem zdziwiona, że tamta osoba się nie zgłosiła- pudełeczko jest przepiękne :) w wolnej chwili zapraszam do mnie na rozdawajkę.
OdpowiedzUsuńWystarczy napisać do tej osoby, przecież to chyba nie problem, różne są przypadki losowe...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
NO cóż... jedni gardzą, a drudzy pożądają ;-) U nas śnieżek lichy, przerzedzony, lipa nie zima! Ściskam czule!
OdpowiedzUsuńhot-shop - no dokładnie, różne losy ludzi spotykają, ale trudno się mówi, szkatułka poleci do innej osoby :)
OdpowiedzUsuńAnabel - mam nadzieję, że u mnie nie będzie podobnie :)
Anonimie - wg mnie to osoba, która wygrała powinna napisać. Poza tym niektóre osoby nie umieszczają publicznie swoich adresów mailowych. Czekałam na zwyciężczynię tak długo, jak uznałam to za stosowne.
Inkwizycjo - jeśli przestanie wiać, przestanie sypać, to może jutro wybiorę się do lasu i cyknę fotki ileż u mnie jest białego ustrojstwa ;)
A u mnie śniegu brak :/
OdpowiedzUsuńZ chęcią się podzielę przepisem... a którym??
OdpowiedzUsuńKASIU JA PRZY MOIM PIERWSZYM CANDY 3 RAZY LOSOWAŁAM:))...POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuń