Dawno nic nie czyniłam z zapałek, ale powoli nadrabiam zaległości. Sporo planów w główce się ułożyło, trzeba tylko je zmaterializować. Prosta skrzynka na rozgrzewkę:
Jak nigdy powstrzymałam się przed udziwnieniami. Postanowiłam utrzymać je w dość ciemnej kolorystyce. Wyszło jak widać. Na wieczku przymocowana mała szydełkowa serwetka, kiedyś zrobiona przeze mnie, odpowiednio zabezpieczona. Środek wyłożony grubym materiałem. Spód wyjątkowo "ubrany" w ten sam materiał, choć oczywiście nie widać tego na zdjęciach. Pudełko zamykane na metalowy zatrzask. Lakier bezbarwny, matowy.
Wymiary: 15,5x15,5x7,3cm
Pozdrawiam podglądaczy!
Bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńsliczna :)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowne pudełko!!! Nigdy nie spotkałam się z taką techniką...w Twoim wykonaniu rewelacja :D
OdpowiedzUsuńKasiu, piękne! Genialny pomysł z ta serwetką, innowacyjne, pomysłowe a zarazem odpowiednio sponiewierane i bardzo Twoje... cudne po prostu!
OdpowiedzUsuńWypowiem się jak ktoś mało rozgarnięty,ale od razu mi przyszzedł jeden wyraz do głowy -WYPAS!!
OdpowiedzUsuńJaki pomysł niebanalny.Jestem pod ogromnym wrażeniem.Super praca!Pozdrawiam,Magda:)
Zgodzę się z przedmówczynią - pomysł niebanalny!!! Coś niezwykłego! I pomyśleć, że to zapałki? Pięknie!
OdpowiedzUsuńPomysł z szydełkową serwetką też genialny.
Super pomysł, kolor, wykonanie....napatrzeć się nie mogę :)))
Pozdrawiam
Marta
dzięki dziewczyny :)) aż chce się dalej pracować :)
OdpowiedzUsuńKasieńko, no nareszcie! Nareszcie moje ukochane zapałczane cudeńko! ;-) I znowu się wspięłaś na wyżyny i stworzyłaś coś absolutnie oryginalnego... Dobrze, że już tą pracę dyplomową masz z głowy i możesz zająć się czymś twórczym ;-)))
OdpowiedzUsuńŚciskam czule!
Wspaniała skrzyneczka! :)
OdpowiedzUsuńSpecyficzna, rzuca się w oczy. Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPowrót udał ci się w wielkim stylu :) Od razu takie cudo! Wszystko świetnie ze sobą współgra, ciemny kolor i jasny ornament, a zwłaszcza ta serwetka. Jestem pełna podziwu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńciesze sie ze wrocilas do zapalek :), swietnie wychodza Ci prace :)pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDOSKONAŁA, EFEKT NAPRAWDE ROBI WRAŻENIE!
OdpowiedzUsuń....O WRESZCIE UDALO MI SIE ZAMIESCIC KOMENTARZ!..ILE RAZY PISALAM TO BYL PROBLEM Z WYSTAWIENIEM...A CHCIALAM PODZIEKKOWAC ZA WIERNE OGLADANIE MOICH PRAC I KOMENTOWANIE :) WIELKIE DZIĘKI! pOZDRAWIAM CIEPŁO!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńniezwykle oryginalny kuferek p i kto by pomyslal, że zapałki takie odlotowe są :))))
OdpowiedzUsuńCudo!!!
OdpowiedzUsuńpierwszy raz oglądam prace wykonane w ten sposób i nie mogę oderwać wzroku! niesamowite wrażenie na mnie zrobiły te zapałkowe cuda, gratuluje talentu i cierpliwości!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie:)
Gracja
Hej! :) Jak zrobiłaś to zdobienie, ten pasek na dole pudełeczka, w wielu zapałczanych pracach masz tego typu zdobienia.
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje prace! Przymierzam się do zrobienia zapałczanego świecznika ;)
Pozdrawiam
pasek na dole pudełeczka to banał, naprawdę zrobić go jest prościej niż Ci się wydaje :) w miejscu tegoż paseczka zamiast zapałek wyklejam pas tekturki o grubości zapałki (czyli jest to tekturka ok. 2mm) i obklejam go ozdobnym papierem ;) wzór nie jest malowany jak to się wydaje, to po prostu papier do scrapbookingu, troszkę podmalowany świecą i farbami a później przetarty. Całość czyli pudełeczko i ten paseczek zabezpieczony bezbarwnym lakierem i to wszystko :)
Usuńjeśli będziesz robić świecznik z zapałek pamiętaj, aby świeczniczek tea light wystawał nieco poza sam świecznik z zapałek, w przeciwnym razie istnieje ryzyko, że ogień pochłonie całą Twoją pracę ;)
powodzenia życzę i pozdrawiam!
Cudeńko - idealna.
OdpowiedzUsuń