Dziś bardzo szybciutko chcę pokazać drobiazg, który skończyłam dokładnie wczoraj - cieniutki, delikatny szaliczek dla małej damy :) To mój pierwszy szalik na drutach! ;) A przecież zazwyczaj przygodę z 'drutowaniem' zaczyna się od szaliczków właśnie... u mnie pierwszą wydzierganą rzeczą był sweterek dla dziecka... jakoś tak nie po kolei było u mnie z nauką robienia na drutach ;) Ale do rzeczy, szaliczek prezentuje się tak:
Robiłam go prostym ściegiem ryżowym, który próbowałam też chyba pierwszy raz...
Dla niewtajemniczonych opis pochodzący z książki Teresy Pięcek
'Mój debiut w dziewiarstwie ręcznym':
Szaliczek wyszedł dość długi - po to, by można było go owinąć dwukrotnie wokół dziecięcej szyi ;) Dziergałam go z cieńszej wersji włóczki Jeans, czyli Cotton Soft YarnArt drutami KP nr 2,5mm. Włóczkę na wyroby dziecięce szczerze polecam! :)
Pozdrawiam!
Bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i jak równiutko:)
OdpowiedzUsuńŚliczny szaliczek! W sam raz dla małej damy :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńI właśnie taki jest doskonały :-) Bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
No i pięknie wyszedł :)
OdpowiedzUsuń