To już chyba jedna z ostatnich moich prac typowo letnich tej... jesieni ;) szydełkowa sukienka, której zapowiedzi mogliście widzieć wcześniej. Robiłam ją na zamówienie, miała być na przyszłe lato, ale miałam kilka motków nici, które chciałam przeznaczyć na jakąś torebkę i postanowiłam je po prostu wypróbować. Okazało się, że niteczka nadaje się na sukienkę, więc przystąpiłam do dzieła! :)
No i kilka detali...
Najtrudniejszy moment robótki: łączenie góry ze spódniczką :)
Myślałam najpierw nad jasną haleczką, ale jakoś mi się to nie widziało...
Zdecydowałam, że sukienka lepiej się prezentuje na ciemnym podkładzie,
w końcu pięknie podkreśla wzór :)
Bez podkładu może stanowić sukienkę plażową ;)
Zapomniałam dodać, że sukienkę robiłam ze zdjęcia... o tego (ta pani w żółtym na dole po lewej):
Nie wiem jak Was, ale mnie okładki numerów inspirują bardziej niż same egzemplarze ;) Czasopismo na zdjęciu co prawda widać jak na dłoni, ale numeru już nie... więc schemat rozrysowałam sama, choć wydaje mi się, że i tak jest inny niż w oryginale:
Tak czy siak, wyszło nie tak źle... moja sukienka jest "gęstsza" we wzorze, różni się też ułożeniem kwadratów (różnica wynika oczywiście z ilości elementów). Ponadto przesunęłam siateczkowy pas - oryginalnie znajduje się w okolicach bioder, w mojej wersji ciut wyżej, modelując tym samym talię.
Dane techniczne do rozmiaru M:
- włóczka: Cable 5, kolor beżowy
- zużycie: 7,5 motka
-szydełko: Tulip 1.6mm
Pozdrawiam!
Nie tak źle...? Wyszło fantastycznie! Sukienka jest śliczna i o wiele ładniejsza od tej na zdjęciu :-) Bardzo mi się podoba i o ile znajdę czas to skorzystam z Twojego schemaciku i też sobie taką zrobię, jeśli pozwolisz :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, częstuj się schematem, po to go zamieściłam :)
UsuńCudna sukienka! Wspaniały wzór i piękny kolor. Doskonała!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dzięki!
UsuńPięknie rozrysowałaś wzór - i tak z tego nic nie wiem, ale są tacy co wiedzą. ;) Kasiu, podziwiam. Mnie podoba się i na jasnym spodzie i na ciemnym. Na jasnym wygląda subtelniej, ale tak jak mówisz ciemny podkreśla Twoje rękodzieło.
OdpowiedzUsuńSuper! :)
dominika
Ostatecznie jaki podkład/halka będzie do sukienki zadecyduje zamawiająca - czarny i jasny podkład na zdjęciach to pierwsze dwie rzeczy, jakie chwyciłam w domu na potrzeby sesji.
UsuńWyszła bardzo ładnie i jeszcze można ją nosić bo październik jest bardzo ciepły:)
OdpowiedzUsuńI oby taki pozostał na dłużej, bo nie opuszcza mnie chęć na dzierganie lekkich letnich rzeczy ;)
UsuńPrzepiękna sukienka .Aż szkoda że lato się skończyło .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Na razie kalendarzowe ;)
UsuńPięknie zrobiłaś Kasiu tę sukienkę. Na ciemnym tle wygląda wspaniale, żeby tylko figura Ci się nie zmieniła do następnego lata, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMi może się zmieniać (ale oby nie! ale jeśli to na szczuplejszą ;)), bo sukienka nie jest dla mnie, a dla szczuplejszej ode mnie osoby :)
UsuńŚliczna sukieneczka, pięknie na Tobie leży, pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńsploooty.blogspot.com
Dziękuję!
UsuńŚwietna robota jest cudna ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka Ci wyszła, naprawdę cudo!
OdpowiedzUsuń