U mnie dalej tematyka zimowa, przynajmniej staram się bardzo, żeby taka była. Wciąż mam ogromną ochotę na dzierganie szydełkowych lekkich i dziurawych, bardzo letnich tunik, bluzek itp. (stan taki utrzymuje się u mnie przez/dzięki Eweli - przy okazji, dajcie jej 'kopa' motywacyjnego do roboty ;)), ale chcę też uczyć się nowych rzeczy. Dlatego dziś mam do pokazania kolejny ciepły drobiazg dla małej panienki: Komplet Milowy.
Komplet nazwałam Milowym z dwóch powodów. Pierwszy: dla mnie to taki krok naprzód w dzierganiu na drutach. Może nie jest to postęp milowy, ale zawsze ;) w końcu poczyniłam moją pierwszą czapkę na drutach! A po drugie komplet jest dla półtorarocznej Milenki - Mili - stąd Milowy :)
Wzór czapki bajecznie prosty, kilka warkoczy... plus kokardka w kolorze beżowym... Do tego nieco uboższy szaliczek, z jednym tylko warkoczykiem.
Komplet powstał z tej samej włóczki, co poprzednio, czyli Cotton Soft YarnArt.
Dziergany drutami KP 2.5 i 3.5.
A to dowód, że zimowe dzianinki mam dalej w planach... :)
Pozdrawiam!
Cudny komplet :-) bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńTe maleńkie kokardki są śliczne - pięknie zdobią szalik i czapkę.
Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie wyszedł komplecik i czekam na kolejne:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik! W sam raz na nadchodzące zimno :-) Pozdrawiam i czekam na kolejne udziergi :-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny :) i z moją ulubioną kokardką! :)))
OdpowiedzUsuńczapka wyszła Ci bardzo profesjonalnie! :)
Sliczny komplecik, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń