Taka szybka odskocznia od drutów to dla mnie wydzierganie szydełkowych bucików, a że okazja się nadarzyła to powstały takie prościutkie buciorki do chrztu...
Wdzianko dla maluszka jest całe białe, buciki nie mogły być innego koloru :) wiem, że takie butki u mnie już były, te jednak musiałam nieco zmodyfikować, ponieważ dziergałam z dość grubej włóczki "Puchatek" (chyba najgrubsza na szydełko jaką dotąd macałam) i gdybym buciki robiła bez update'u mogłyby wyjść dużo za duże :)
Kurcze, coraz częściej dostaję pytania o schemat do takich bucików, najczęściej staram się pomagać i odpowiadam na @, jednak opisanie wykonania butków nie jest takie proste, wszystko przecież zależy od tego jak ktoś dzierga (ścisło czy luźno), jakiej włóczki chce użyć no i jaki ma być rozmiar bucika. Sama zanim opracowałam jak zrobić takie bamboszki rozgryzałam kilka schematów, a schemat końcowy jest i tak mój. Jeśli ktoś z Was byłby zainteresowany takim schematem to postaram się go jakoś rozrysować, dajcie mi tylko znać.
A już niedługo będą kominy...
Pozdrawiam!
Słodkie buciki :-) Śliczności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ale słodkie ,a ta kokardka dodaje elegancji ,w sam raz na taka uroczystość,śliczne Kasiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
Kasiulka... skromniutkie-piękniutkie buciorki
OdpowiedzUsuńbuziaczki
Buciorki - słodziaki! :)
OdpowiedzUsuńuściski, Kasiu!
Kocham takie maleństwa:)
OdpowiedzUsuń