Wkręciłam się znowu w szydełkowanie bucików. Zrobiłam kolejną słodką parkę ;) tym razem z różyczkami pasmanteryjnymi, które leżały u mnie już blisko roczek, no i w końcu się doczekały ;) Tym razem do bucików dorobiłam torebeczkę w takim samym stylu jak małe trzewiki. Całość wygląda tak:
Pasują na nóżkę ok 3-4 miesięcznego dziecka :)
Kurcze muszę się wziąć za inne rzeczy, ale jakoś nie mogłam się oprzeć, żeby zrobić takie buciorki :)
Pozdrawiam podglądaczy!
jakie słodziutkie są Twoje poczynania szydełkowe... aż miło patrzeć
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Kasieńko
Wcale się nie dziwię, że nie mogłaś się oprzeć - przecież robisz je po mistrzowsku! Cudnie wyglądają z tymi różyczkami :)
OdpowiedzUsuńNo i rozpłynęłam się na widok tych słodkich małych bucików i (pierwszej w życiu) torebeczki małej Damy. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJakie cudne- z tymi różyczkami prześlicznie to wygląda.
OdpowiedzUsuńBuciki słodkie ale największe wrażenie robi na mnie ta torebeczka- wyobrażam sobie jak to musi wyglądać na 3 miesięcznym bobasku :)
Pozdrawiam