sobota, 19 listopada 2011

Szydełko wciąga :)

Mnie szydełko wciągnęło, przyznaję :) dziś dwa małe dowody na to. Pierwszy to prosta serwetka, dość gęsta, ale chyba właśnie takie najbardziej lubię dziergać:
Znowu zdjęcia takie sobie, ale lepszych nie będzie, słońca dziś nie widziałam, za to uświadczyłam odrobinę śniegu ;D Przyznaję, że serwetka bardzo mi się podoba, choć nie wiem czy zrobiłam ją poprawnie. Ostatnie okrążenia są bardzo hmm bogate i musiałam się nieźle nagimnastykować, żeby naciągnąć to wszystko i żeby nic nie falowało. Chyba następnym razem nieco zmienię ten wzór tak, żeby serwetka była bardziej ażurowa. No pożyjemy zobaczymy :) Serwetki nie krochmaliłam, jedynie po upraniu spryskałam ługą w sprayu, taką ułatwiającą prasowanie, przejechałam żelazkiem i gotowe :)

A teraz chwalipięctwo ;D jakiś czas temu wygrałam candy u English-Style, a oto co wygrałam :))
 Można zazdrościć, pozwalam :D czyż koszyk nie jest cudny? :)
Moniko, dziękuję Ci bardzo!
Koszyk już znalazł swoje przeznaczenie, teraz trzymam w nim włóczki i... zaczętą większą robótkę :) i to jest właśnie ta druga szydełkowa rzecz, o której wspominałam na wstępie. Dziergam kolorowe kwadraty, chyba na pled, ale zobaczymy czy mi wyjdzie, czy wystarczy mi zapału i włóczki ;) większość włóczkowych resztek to anilux, a wiadomo, że firma upadła. Jednak znalazłam u siebie w jednej pasmanterii jeszcze spore zasoby tejże i mam nadzieję, że uda mi się zrobić niewielkie zapasy zanim ktoś mnie ubiegnie ;) (pod postem można umieszczać motywujące komentarze, odnośnie dziergania pledziku ;D)

I miła niespodzianka to wyróżnienie, które dostałam od Agny :)
Bardzo Ci dziękuję!
7 przypadkowych faktów o mnie:
1. Nie lubię zimy
2. Noszę okularki
3. Uwielbiam szkatułki i tych mogłabym mieć całe mnóstwo...
4. ...dlatego marzy mi się kufer, taki duży, babciny, drewniany ;)
5. Gorzka czekolada jest najlepsza ;D
6. Często mam zimne ręce i stopy
7. Ulubiony kolor: siena palona
Naginam nieco zasady i nie wyróżnię odpowiedniej liczby blogów, za chwilę to zrobię w nieco inny, przyjemniejszy myślę sposób. Mam spore zaległości w zaglądaniu do Was i czas to nadrobić :) 
A i rozmyślam nad wykończeniem szkatułki, którą przeznaczę dla łakomych blogerów, rzecz jasna będzie to obiekt z zapałek :) znając siebie wykończę ją w tygodniu, zdjęć nie będę miała jak zrobić po nocy (bo 16 to już teraz niestety noc) i słodkości pojawią się najprawdopodobniej w weekend.
Tym się raczę przy tworzeniu szkatułki:
Pozdrawiam podglądaczy!

21 komentarzy:

  1. Gratulacje wyróżnienia :) no i wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdolniacha jesteś! Ogrooomnie podobają mi się szydełkowe serwety. Niby umiem łańcuszek , słupek, półsłupek ale jakoś nie potrafię z tych kombinacji niczego przyzwoitego sklecić. Opisy to dla mnie japońszczyzna - jakieś podwójne słupki, nawijki,podwijki i te skróty na dodatek w opisach..
    Nie, to nie na moje nerwy... Ktoś by musiał siąść obok i uczyć, tłumaczyć jak obcy język.

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki za miłe słowa :)

    *gooocha* - ja jestem samoukiem :) nawet teraz nie wiem do końca co się kryje pod jaką nazwą ;D ale po schemacie potrafię dociec co i jak mniej więcej powinno wyglądać :) za to nie umiem zrobić nic na drutach, o ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna wygrana a serwetka cudna :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. masz rację;) wciąga i to jeszcze jak! :)
    wciąga uzależnia i wgl:)
    ale efekty sa super;)
    serwetka wyszła Ci baaardzo ładna;)
    gratuluję wygranej i wyróżnienia:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. serweta pięknie Ci wyszła :)
    schemat znam... zrobiłam taką słupkami dwa razy nawijanymi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piekna serweta podziwiam Twoje szydelkowanie i gratuluje wyróznienia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Serweteczka ślicznie wyszła, wyróżnienia gratuluję szczerze, z wszystkich siedmiu wymienionych przez Ciebie faktów pasuje do mnie tylko ten, że też noszę okulary :)))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. gratuluję wygranej oraz wyróżnienia :)
    serwetka śliczna - też lubię takie gęstsze :)
    a pled zapowiada się śliczny ^^ mnie również kusi stworzenie dla siebie ciepłego kocyka na zimowe wieczory :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ile ja bym dała,by robić podobne serwetki do Twoich :)
    Gratuluję wyróżnienia i oczywiście wygranej w candy :>

    OdpowiedzUsuń
  11. Serwetka rewelacyjna! Taka wersja zimowa, super!
    Gratuluję wyróżnienia, no i zazdroszczę wygranej tak oryginalnego koszyka, ale widzę że dobrze tą nagrodę spożytkowałaś:) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudna serwetka...i wzór i wykonanie super.Również przyłączam się do gratulacji.Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  13. dziękuję za komentarze :) są bardzo motywujące :)

    aureliamyszkaszara - hmm chyba skuszę się kiedyś na powtórkę tego schematu słupkami podwójnymi, tak jak mówisz :)

    Tuome - minie z rok zanim skończę swój pledziko narzutko cos tam ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Serwetka ma prawo Ci się podobać bo jest piękna. Koszyk - zazdraszczam posłusznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. prześliczne serwetunie i koszyczek bombowy !

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczna serwetka, podziwiam precyzje. Gratuluje wygranej

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne zdanie Twojego dziadka!!!Śliczna serwetka i gratuluję wyróżnienia!:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczna serwetka i tak w ogóle to SUPER blog.
    Bardzo mi się u CIEBIE podoba i zostaje na dłużej.
    Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie;-)
    Dana

    OdpowiedzUsuń
  19. Ostatnio dochodze do wprawy:) A musze przyznac ze to lutowało mi sie ekspresowo:) nie wiem czy trwalo to minute i polutowane wszytskie miejsca za jednym razem:) Najwiecej czasu zajelo wycinanie sztyletu oraz wrapping.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia :-)

    Pozdrawiam
    http://mojepasje-betinaa40.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...