niedziela, 1 lutego 2015

Dzierga się...

     Delikatna wełenka, o której pisałam TU w końcu wpełzła mi na druty.
I dzierga się.
I to nie byle co! Będzie zwiewnie!
Zdjęcia powyżej już dawno nieaktualne, to taka zajawka i mój osobisty motywator - w końcu jeśli się pochwalę, że dziergam, pasowałoby też pokazać efekt końcowy... oj obym się nie zniechęciła ;) zwłaszcza, że zupełnie przypadkiem przechodziwszy obok mojej ulubionej stacjonarnej pasmanterii, nie wiadomo do końca jak, w moje ręce wpadły takie soczyste w kolorach motki:
No muszę je gdzieś schować! I to bardzo bardzo głęboko ;)

     A już niebawem post o zrealizowanym marzeniu!

Pozdrawiam!

6 komentarzy:

  1. Świetna zapowiedź, chciała bym już zobaczyć zakończone Twoje dzieło. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pieknie sie zapowiada,trzymam kciuki za to by motywacji starczylo do skonczenia tego cudenka,te soczyste kolorki faktycznie kuszace,pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie schowaj zakupione moteczki - musisz dokończyć zapowiadaną pracę ! Musisz i już :-) Nie mogę się doczekać, kiedy pokażesz skończone dzieło.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekna mgielka powstaje!
    a moteczek to czysta energia- czyzby zapowiedz wiosny? ;)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...