wtorek, 11 marca 2014

Maksymalnie prosta sukienka

     Udało mi się skończyć sukienkę, o której wspominałam wcześniej. Miała być z ażurowymi listkami na piersi, ale po konsultacjach z zamawiającą plan został zmieniony, ponieważ sukienka mogłaby wyjść zbyt bogata (przez tą połyskującą nitkę). Powstała zatem sukienka maksymalnie prosta w konstrukcji. No może nie do końca prosta - delikatnie taliowana ;) wygląda tak:
Na potrzeby sesji "ubrałam" ją w pasek zapożyczony z jakiejś innej sukienki, bez niego jakoś tak wydawała mi się "łysawa":
Ale na zdjęciu powyżej przynajmniej widać, że rzeczywiście delikatnie ją taliowałam. Moje ulubione tło (stary domek dziadków) dziś się nie sprawdził - troszkę wieje i focenie sukienki jest niemal niemożliwe ;)
Na sukienkę rozmiaru tak mniej więcej 42-44 zużyłam blisko 4 motki włóczki Gold (92% akryl, 8% metaliczna poliestrowa nitka) YarnArt, druty KP 3,5.

Pozdrawiam!

8 komentarzy:

  1. Sukienka pięknie się prezentuje w uboższej wersji, ale z paskiem rzeczywiście lepiej wygląda :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała :-) Rewelacyjny kolor .
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Jest fantastycza i ten kolorek, szkoda ze brak slonka bo pewnie pieknie lsni

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnóstwo pracy a efekt fantastyczny. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealna, osobiście nawet bardziej wolę bez paska :)
    Przy okazji zapraszam do wzięcia udziału w moim konkursie: https://www.facebook.com/uncannyshop !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...