Z dużym opóźnieniem, ale zawsze, demonstruję dziś Gail w czerwieni, z włóczki, o której już wspominałam wcześniej. Prezentuje się tak:
Ciężko uchwycić właściwy kolor tej włóczki... hmm, chyba najbardziej zbliżony do prawdziwego jest na zdj. 3 i 4 :) na razie ta Gail jest tylko moja, bo Gail dla siebie jeszcze nie robiłam :)
Pozdrawiam!
p.s. teraz mam na drutach taką moherową cieniznę :)
Cudna chusta - prześliczny kolor :-) Wspaniała.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię - z takiej cienizny tworzysz...
Pozdrawiam serdecznie.
Piękna i następne cudo tworzysz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna :)) To moherowe też zapowiada się niesamowicie :))
OdpowiedzUsuńhe he, witam w klubie "zachustowanych":):):)
OdpowiedzUsuńFajniusia ta chusta.Ja po erze Gail mam obecnie erę Echo Flower.
Miłego dziergania:)
Piękna :)
OdpowiedzUsuńnie tylko śliczna chusta Kasiu ale i wielka !
OdpowiedzUsuńkolorek piękny
piękna!!!
OdpowiedzUsuńPo prostu bajeczna!!!
OdpowiedzUsuńJaka cudna ta chusta :) Ciekawa jestem co będzie z tego cieniutkiego moherku?
OdpowiedzUsuńPiękna! Pozdrawiam ;o)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta. Zwiewna i lekka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl
Chusta rewelacyjna,ciekawe jakie cudeńko będzie z tej słonecznej cienizny?
OdpowiedzUsuń