Sio zimo, wywoływanie wiosny, zaklinanie kolorami to hasła, które teraz najczęściej można zobaczyć u Was na blogach, więc zakładam, że każdy wolałby, żeby już to ciepełko jednak przyszło. I tak na przekór temu co widać za oknem wydziergałam ostatnio taki mały kolorowy przerywnik "chustowy":
Jedno co w zimie jest fajne, to fakt, że nie trzeba zbytnio szukać odpowiedniego tła na focenie kolorków ;)
Tak wygląda zamotana:
A tu myślę najlepiej widać ten mój wzorek prawie-bez-wzoru:
Włóczka to Angora Gold BD, wyszedł mi niecały motek. Chusta mało wzorzysta, bo chyba jednak jakikolwiek schemat zaginąłby w mnogości kolorów. Jedyne co to urozmaiciłam ją dziurkami co bodajże 12 rzędów no i na końcu zrobiłam małe listki.
Powiem Wam, że nieco się rozczarowałam niteczką, właściwie nie samą nitką, co faktem, że pod koniec motka kilka razy nitka była urwana i dowiązywana, tam gdzie spodziewałam się głębokiej zieleni miałam nagle różową nić, tak więc nieco się pod koniec dziergania nagłówkowałam i naprzewijałam nitki, co by w miarę kolory pasowały.
Wymiary chusty: 150cm (długość) x 65cm (wysokość).
**********
A tak wyglądają moje ciepłolubne stwory - na parapecie przy oknie najcieplej! :D
Pozdrawiam podglądaczy!
Piękna chusta w cudnych kolorach :-)
OdpowiedzUsuńA koty masz słodkie :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Oj zima zauroczona tak piękną chustą może zechcieć pozostać dłużej ! ;-) ...ale mam nadzieję, że sobie pójdzie. Śliczne kolory i wzór ! :-)
OdpowiedzUsuńja jednak mam nadzieję, że zima sobie pójdzie ;D
UsuńChusta jest piękna i wcale nie potrzeba wzoru, bo tu włóczka to cały urok chusty!
OdpowiedzUsuńChusta wyszła pięknie! A te dowiązywane nitki rzec rzeczywiście mogą być wkurzające, bo komplikują robotę. Ale poradziłaś sobie świetnie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna chusta i świetne koty :)))
OdpowiedzUsuńAleż cudowna
OdpowiedzUsuńAlez cudo! Jakie sliczne kolory! Nie moge sie napatrzec:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna chusta - bardzo mi się podoba ten delikatny wzorek liściasty na brzegach.
OdpowiedzUsuńdzięki, nie byłam pewna czy jest sens robić jakieś listki i czy w ogóle będą widoczne, ale pomyślałam, że skoro już "jadę" zieloną nitką to niech będą te małe listeczki :)
UsuńŚliczniusia!
OdpowiedzUsuńAle piękna chusta! A kolory skojarzyły mi się z kwitnącą rajską jabłonką :) Koty na ostatnim zdjęciu mają zabawne minki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i oby do wiosny!
Jak patrzę na tę chustę to chce mi się wiosny:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWspaniała chusta, piękne kolory i wzór :) A koty też śliczne
OdpowiedzUsuńKasik... wspaniała chusta... i wielka !!!!
OdpowiedzUsuńprzesyłam myziaki dla kociaków
kociarnia dziękuje :D
UsuńKasiu, piękna chusta. Jak zawsze podziwiam Twój talent! :)
OdpowiedzUsuńChusta prezentuje się bardzo ładnie :) Kociaki też :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna! A te listki wyszły cudnie :)
OdpowiedzUsuńChusta piękna, a kociaki masz słodkie :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.emmaja535.blogspot.com/ Sliczna chusta! Nie moge sie wpisac albo nie umiem! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWow wspaniała chusta - piękne kolory i to co lubię pod względem wzoru - delikatność. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest :))) A mruczusie słodkie:) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńchusta rewelacja pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńŚwietny ten przerywnik chustowy, a kociaki chyba tez wypatrują wiosny
OdpowiedzUsuńPiękna:)
OdpowiedzUsuńWspaniała chusta, kociaki przesłodkie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń