Nie pisałam już jakiś czas, ale nie znaczy to wcale, że nic nie działam :) otóż uwikłałam się w kilka rzeczy na raz i tak nie wiem co mam zrobić najpierw ;) Dodatkowo druty zaczynają mnie całkiem pochłaniać i odkrywam powoluteńku czym są ażury i jak je dziergać :)
Szydełkowo popełniłam kolejne butki dla małej osóbki na zamówienie Ateny :)
Anetko dziękuję Ci bardzo :)
Na drutach mam (jej jak to fajnie brzmi :D) natomiast hmmmmmm sweterek... ma być dla mnie... jeśli wyjdzie :) na razie mam tyle:
Robiony od góry (na razie tylko tak umiem, ale myślę, że to chyba najlepsza metoda robienia swetrów), włóczka z odzysku... [wcześniej był to czarny sweterek robiony na okrągło na szydełku z "wachlarzyków" zwanych muszelkami :D, ale tak mi nie leżał, że postanowiłam go spruć... był wg mnie zbyt sztywny w dotyku, nawet nie pokazywałam go na blogu i nie doczekał się sesji zdjęciowej].
Biała nić na sweterku to nie ozdoba a po prostu zaznaczony moment rozdzielenia robótki na rękawy i kadłubek. Pierwsze przymiarki mam za sobą i jak na razie pasuje co bardzo mnie cieszy :) ubolewam jednak, że wybrałam czarną włóczkę... oczka strasznie mi się męczą... ale może dam radę go skończyć ;) nie wiem jeszcze jakie zrobię rękawki, może 3/4, może dłuższe krótkie ;) Szalenie pomocne były wskazówki, które zamieściła u siebie na blogu Antonina, o TU. Trzymajcie kciuki, co by dobrze mi się dziergało ;)
Pozdrawiam!
Kasia
buciki przeslodkie! a za wspolprace z drutami podziwiam, jakos nigdy nie umialam sie z nimi dogadac :)
OdpowiedzUsuńkiedyś też myślałam, że tego nigdy nie opanuję, ale tak naprawdę chyba wystarczy nauczyć się oczek prawych i lewych a reszta przyjdzie z czasem :)
Usuńależ Ty piękne buciki dziergasz, cudowne
OdpowiedzUsuńależ te buciki są słodziutkie,,,na takie małe stópki, śliczne Kasia!
OdpowiedzUsuńButki słodkie, jak to u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Buciki rozbrajają!Są tak śliczne...i takie dopracowane!
OdpowiedzUsuńA sweterek zapowiada się świetnie!
Pozdrawiam Kasiu :)
Buciczki są czarujące, powinnaś się w nich specjalizować ;-)
OdpowiedzUsuńJa zawsze robiłam swetry od dołu (za wyjątkiem tych robionych od boku albo na skos), nie potrafię od góry... no ale to było wiele lat temu, może teraz technika się zmieniła ;) Myślę, że przy Twoich zdolnościach będzie udany, dużo patrz na zielone, to Ci oczy odpoczną ;-)
Ściskam czule!
mi jakoś łatwo przyszło to zrozumienie jak dziergać na drutach od góry bo to w zasadzie podobne jak dzierganie szydełkiem od góry... tylko rozliczanie i dodawanie oczek jest inne ;) dzięki za poradę :D
Usuńdzięki kobietki za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńBuciczki śliczności! A sweterek wyjdzie na pewno. Antonina tak pięknie wszystko rozpisała, że musi wyjść. Mnie wyszło. Tą metodą wydziergałam już kilka swetrów, a pierwsze kroki stawiałam według wskazówek Antoniny właśnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBuciczki cudne :-) A sweterek zapowiada się naprawdę dobrze :-) Dumna jestem z Ciebie ... i to baaardzo :-) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńBozie, jakie słodkie butki :))))
OdpowiedzUsuńKasieńko robisz cudeńka
OdpowiedzUsuńte bucki są takie słodkie czy mogłabyś mi podać przepis jak je wykonać z góry bardzo bardzo dziękuje :) agusiaromusia@o2.pl
słodziutkie buciczki :)
OdpowiedzUsuńBuciki zachwycające! Powinnaś sprzedawać takie w sklepach z artykułami do chrztu, szłyby jak świeże bułeczki! A sweterka jestem bardzo ciekawa :) Na oczy może pomóc palming albo okłady ze świetlika.
OdpowiedzUsuńBuziaczki!
Widzę, że trzymanie kciuków za Twoją robótkę wcale Ci nie jest potrzebne, wyjdzie świetnie i bez tego! :) Jesteś bardzo zdolna!
OdpowiedzUsuńno nie wiem nie wiem ;) powoli kończę korpusik :) ale przede mną jeszcze rękawy a tych obawiam się najbardziej :)
UsuńPiękne buciki, muszę pomyśleć o takich dla mojej córeczki (przyjdzie na świat za 4 miesiące), trzymam kciuki za sweterek i będę zaglądać , fajnie u Ciebie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBUTKI UROCZE!
OdpowiedzUsuńDLA DUŻEJ TEŻ BY SIĘ MOŻE ZNALAZŁY, NIE ŻEBY ZARAZ KALOSZ, ALE TAK 33? ;)
wszystko jest możliwe ;)
UsuńSłodkie buciki :) Sama chętnie bym w takich sobie dreptała ;)
OdpowiedzUsuńśliczne busiki, a bluzeczka też się fajnie zapowiada.
OdpowiedzUsuńśliczne te Twoje buciki - do schrupania ;o)
OdpowiedzUsuńTe buciki sa po prostu bajeczne:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBuciki najsłodsze ze słodkich:)
OdpowiedzUsuńKochana, zrobiłaś przepiękne i bajeczne buciki!!! Odpadłam! Aż się mi zachciało takich!
OdpowiedzUsuń