Ostatnio było u mnie dużo jednolitych udziergów, dlatego poczułam chęć na wydzierganie czegoś bardzo kolorowego, optymistycznego, może nawet słodkiego? :) będzie 6 kolorów:
A z nich szybko przybywają granny square...
...które mają stać się niespodzianką na pewną okazję - obym zdążyła! :)
**********
Przypominam też o mojej skromnej rozdawajce :)
Szykujesz śliczną kolorową niespodziankę, trzymam kciuki żebyś zdążyła :-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper kolorystyczna mieszanka:) lubię oglądać takie prace, bo sama jakoś nie umiem aż tak operować kolorami:)
OdpowiedzUsuńSłodkim bym nie nazwała tego zestawu kolorystycznego, ale optymistycznym na pewno tak! :-)
OdpowiedzUsuńA z czego dziergasz?
OdpowiedzUsuńJeans z YarnArt :)
UsuńŁadny :)!
UsuńŚliczne. Uwielbiam takie kolorowe kwadraciki tzw. "babcine". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzyżby szykował się jakiś kocyk lub podusia? :-) Fajne zestawienie kolorków :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się marzy taki pled z "babcinych kwadratów" mam nadzieje że kiedyś to marzenie zrealizuję :-) na razie kibicuję Tobie. Pięknie dobrałaś kolorystykę.
OdpowiedzUsuńświetne kolory i już one same są gwarancją piękna :) pewnie poszewka będzie - mmm
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają takie "babcine kwadraty" :) praca będzie piękna!
OdpowiedzUsuńFaktycznie, dużo wesołych kolorów i ta biel wszystko pięknie połączy. Będzie ślicznie, podziwiam cierpliwość. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuń