niedziela, 27 lutego 2011

Dowód, że żyję

Tak, dowód, bo ostatnio nic nie piszę na blogu... ogólnie piszę, ale magisterkę. No niestety, czas najwyższy się spiąć. Ale nie o tym miałam pisać ;)

Pokażę Wam dziś coś zupełnie innego, kilka zdjęć z zeszłego roku (a może i starsze?). Tęsknię bardzo za wiosną, latem, kwiatami. Na początek las, który mam bardzo blisko domu. Zauważcie proszę, ileż tam kwiatów :)
 Na wiosnę u mnie w lesie powstają istne dywany kwiatów :) Przylaszczek jest mało, choć znalazłam ich w zeszłym roku kilka: 
Nie bardzo umiem focić, ale co tam :) pokażę jeszcze letnie niebo, przed zachodem słońca:
W tle również ten sam las ;) teraz kwiatki z mojego ogródka:
A na koniec mój pieszczoch :)) właściwie nie chwaliłam się jeszcze, ale mam koty, w ogóle uwielbiam zwierzaki. Ponoć lgną do mnie ;) chętnie przygarnęłabym wszystkie błąkające się psiaki czy koty :) przedstawiam Państwu Ferdynanda:
Kot bardzo dostojny, a jakże! Uwielbia wylegiwać się na nagrzanych schodach lub na betonie w ogródku ;) czasem lubi sobie przysnąć na ławeczce...
Dlaczego Ferdynand? Nie, nie Kiepski. Ferduś, bo tak zazwyczaj teraz go nazywam, od małego lubił włazić wszędzie gdzie tylko mógł. Jako pierwszy z rodzeństwa został oswojony (ma jeszcze brata i dwie siostry, pokażę kiedyś jego familię ;) ). Taki odkrywca. Jeśli odkrywca, no to... Magellan, Ferdynand, i tak już zostało ;)

Chcę wiosny!

10 komentarzy:

  1. Dostrzegam u Ciebie ogromną wrażliwość na piękno i uczuciowość. Śliczne fotki:-) A i zapomniałabym: Niesamowite te Twoje wytwory z zapałek. Bardzo oryginalne. Obserwuję Twoje poczynania i jestem pod wrażeniem:-)
    Pozdrawiam
    Lusi

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu jakie piękne zdjęcia. Tak samo jak Ty tęsknie za takimi widokami. Ferduś słodki. Ja mam psa 3 świnki morski(jedna też przygarnięta)i papuga falistego. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia! Zwłaszcza pierwsze mnie zachwyciło - zawilce to jedne z moich ulubionych kwiatuszków, zawsze witały mnie ich wspaniałe kobierce gdy wiosną odwiedzałam działkę :) A Ferduś przesłodki! Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję za komentarze :) może jak bardzo bardzo wszyscy będziemy tego chcieli to wiosna przegoni niebawem zimę? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. w pierwszej chwili się zadziwiłam, że te przylaszczki to tegoroczne ! mam nadzieję, że wywołasz tymi zdjęciami wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu, przepiękne okolice u Ciebie, mimo że bez gór;-) I koteczek przecudnej urody:) Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cute post!
    Thanks for the shout out for Pixie, good luck!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny kiciuś :))) , eh szkoda że nie mogę teraz żadnego przygarnąć ;/
    Ps. powodzenia przy pisaniu pracy ;) oby szybko było z głowy

    OdpowiedzUsuń
  9. mieszkam na stancji i nie długo będę bezdomna :(( (czeka mnie szukanie czegoś nowego) także kotek odpada ;/ Ale jak juz bede na swoim (czyli nie wiadomo kiedy....) to się zgłoszę :))))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...