Wydziergałam kolejną chustę, jakoś ostatnio takie udziergi mnie się trzymają ;) znowu Gail, uwielbiam ten wzór po prostu :) W słonecznym bardzo pozytywnym kolorku:
I teraz część niespodziankowa posta ;)
Oddam tą chustę w dobre ręce
- jeśli znajdą się osoby chętne przygarnąć zamotkę będzie mi bardzo miło.
Wystarczy napisać w komentarzu, dlaczego chustę mam oddać właśnie Tobie,
umieścić poniższy baner na pasku bocznym swojego bloga
oraz polubić Myszki Dzierganie na fb
(osoby nieposiadające tam konta są zwolnione z tego 'obowiązku').
Zabawa trwa jednocześnie na profilu Myszki Dzierganie na fb.
Tam zasady nieskomplikowanie podobne :)
Pozdrawiam!
Twoja Gail w kolorze słońca wygląda przepięknie. To taki wzór, że nie można na jednej chuście poprzestać, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna chusta.
OdpowiedzUsuńDlaczego pytasz? Bo uwielbiam ten kolor! Kupując włóczki czy tkaniny a nawet ubrania muszę się wręcz powstrzymywać przed wyborem tego koloru. Tego i innych żółtych, kanarkowych, musztardowych, bananowych, słonecznikowych itd. itp. Pozdrawiam
Chcę taką chustę bo nie robiłam jeszcze takiego wzoru a do mojego czerwonego palta będzie idealnie pasować:) Poza tym od tygodnia mam remont kuchni i to gruntowny: z zerwanym sufitem i podłogą i już mnie ręce bolą a roboty jeszcze huk:( Taki prezent poprawiłby mi humor:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHa! Dlaczego? Bo w życiu sama nie zrobię sobie takiej. Nie potrafię i cierpliwości nie mam do takich dzieł. :)
OdpowiedzUsuńdominika
Bardzo chętnie bym w taką chustę się zawinęła :) Choć sama robię na drutach, to jakoś nigdy nie próbowałam robić takich zwiewnych cieniutkich pajęczynek ;) Może właśnie to jest okazja, żeby jedną z nich mieć. A na pewno bardzo bym się z niej ucieszyła :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńChusta jest przepiękna, ja sama takiej w życiu nie zrobię, więc to jedyna szansa na jej posiadanie ;) Bardzo bardzo bym chciała ją wygrać ;) na pewno czułaby się u mnie dobrze ;)
OdpowiedzUsuńpolubione ;) i banek na blogu też jest ;)
Ale cudo!!! Ja chętnie przygarnę z kilku powodów, a mianowicie: jest śliczna a ja mam ręce lewe do szydełka i drutów więc sobie takiej sama nie zrobię, ma przepiękny kolorek i odznaczałby się na tle moich ciuchów (99% czerni;) no i zawsze to miło człowiekowi się robi jak mu się coś czasem uda:)))
OdpowiedzUsuńZatem z przyjemnością staję do kolejki, banerek zaraz wrzucę, konta na fb nie mam.
Serdeczności!
Cudna gail, zawsze o takiej marzyłam!!!! I ten wspaniały, świeży, wiosenny kolor!!! Ja nigdy takiej nie zrobię, dla mnie tylko szycie jest wykonalne:) Kasiu, jesteś w stanie spełnić moje marzenie :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam na FB, zaraz wstawię banerek na blog......
Piękna!
OdpowiedzUsuńJa lubię kolor, nie boję się żółtego wręcz czasem uwielbiam :) Szczególnie w pochmurne dni lubiłam w Polsce zakłądać żółty sweter i do tego megakolorowe korale:) Uwielbiałam ten zestaw:) Taka chusta marzy mi się po cichutku ale zdolności niestety w tym kierunku brak, więc marzyć pozostanie a może jednak szczęście uśmiechnie się tym razem w moją stronę?
A ja bym chciała bo sama nigdy bym się na Gail nie porwała...jako szydełkomaniak;)...a strasznie, strasznie, strasznie mi się podoba!!!!!
OdpowiedzUsuńchciałabym chustkę bo................... nie potrafię sama takiej zrobić, a jest bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńDołączam do zabawy, bo gdy tylko zobaczyłam tę chustę, to od razu się w niej zakochałam. Ten wzór mnie zachwyca, jest delikatny jak zwiewna mgiełka, a słoneczny kolor powoduje, że nie można na jej widok się nie uśmiechnąć, to najlepsza słoneczna koloroterapia, nawet w pochmurny dzień <3
OdpowiedzUsuńNie mam podobnych zdolności, więc nie ma szans, żebym sama stworzyła takie cudeńko.
Banerek już wędruje na mój blog i już pędzę na Fb polubić profil :))
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Dlaczego chcę Słoneczną Gail? Bo mam ciężką zimową chmurno-plucho-wietrzną deprechę i tylko TA piękna chusta w TYM cudownie energetycznym kolorze jest światełkiem i szansą na odzyskanie sił witalnych radości na wiosnę - jedynym ratunkiem. Pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego ja muszę mieć tą chustę...? Bo uwielbiam ten kolor :-) A poza tym nie mam chusty dzierganej tym wzorem....
OdpowiedzUsuńGrzecznie ustawiam się w kolejce :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Zgłaszam się i ja:) Dwie lewe rączki mam, a takie cuda kocham:)
OdpowiedzUsuńbanerek: isthemagichereforever.blogspot.com/
Pozdrowionka:)