Wydziergałam, znowu Gail... znowu z Merinosilka25, ale jak tu nie uwielbiać tej niteczki, skoro jest tak delikatna i mięciutka w dotyku? :) Tym razem w kolorze łososiowym lub jak kto woli - starym różu...
Wyszła naprawdę duuuuuża... :)
Kilka detali...
Znowu wplotłam garstkę koralików :)
A że za oknem śniegu dosypało nie mogłam odmówić sobie kilku zdjęć na białym tle (które przez zachmurzenie wygląda jak brudny szary :D)
Chusta jak zwykle pochłonęła mi 2 motki włóczki, jednak tym razem dziergałam z drżeniem serca, bo niteczki jakoś szybko ubywało... zostało mi jej tyle, co widać na ostatnim zdjęciu!
Dane techniczne:Chusta Gail
- włóczka: Merinosilk 25
- zużycie: 2 motki
- druty: KP 3,5.
- 207 koralików w kolorze różowym :D
- szydełko Daily nr 16.
Pozdrawiam podglądaczy!
jak mgiełka :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękna, zwiewna, leciutka, delikatna...
OdpowiedzUsuńPiękna! Merinosilk25 jest super na chusty! Ja własnie zostałam obdarowana 5 motkami brudnego różu i nie bardzo wiem co z nim zrobić
OdpowiedzUsuńmi właśnie taki brudny róż teraz szalenie się podoba :) na Twoim miejscu zrobiłabym sobie sweterek ;)
UsuńJest śliczna!Ja też już kończę taką chustę,ale z innej włóczki.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle mgiełka, cudo!
OdpowiedzUsuńPowtórzę jak Anna, mgiełka ;) kolor śliczny, żałuję, że jestem niedrutująca ;(
OdpowiedzUsuńPrzepięknie zrobiłaś tę Gail. Merynosik musi być bardzo cieniutki, że taka delikatna wyszła, kolor też bardzo ładny, w sumie chusta wyjątkowo subtelna i kobieca, pozdrawiam - Koronki Iwonki
OdpowiedzUsuńPiękna! Muszę w końcu nauczyć się Gail...
OdpowiedzUsuńGail tylko z pozoru robi się trudno więc zachęcam do dziergania! :)
UsuńPiękna! Taka zwiewna i delikatna. Jak tak patrzę na nią to nabieram ochoty na zrobienie sobie takiej :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPiękna:)
OdpowiedzUsuńCudowna! Wspaniała chusta w ślicznym kolorze. Idealna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jaka cudna mgiełka!
OdpowiedzUsuńcudeńko, taka delikatność! muszę spróbować kiedyś tej włóczki!
OdpowiedzUsuńpolecam, jak dla mnie to nr 1 na takie delikatne dzianiny :)
UsuńWspaniała, trudno wwzork oderwać. Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak napiszę że piękna, cudowna czy że jak mgiełka, to się powtórzę po poprzedniczkach. Ale naprawdę cudo! Dla mnie mistrzostwo świata! Choć już gdzieś mam tzw przepis, ale czy się odważę....? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka ślę!
dominika
zachęcam do dziergania :)
UsuńAle cudownie delikatna! Zupełne przeciwienstwo tej ktora pokazakam wczoraj u siebie. Piękna chusta!!!
OdpowiedzUsuńCudo, zapiera dech w piersiach, delikatna, "mroczny" obiekt pożądania....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło. Ewa;)
Witaj,
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa na moim blogu.
Chusta wyszła Ci wspaniale, piękna, delikatna i ten kolor. Koniecznie muszę kiedyś spróbować.
Pozdrawiam ciepło
Monika
Cudna chusta, piękny kolor i włóczka. Gail to bardzo wdzięczny wzór ale pracy musiałaś włożyć dużo.
OdpowiedzUsuńprzepięknie wyglada, jestem pod wrażeniem talentu i pracy. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńCUDNA !!!! Uwielbiam takie pajęczynki, co za perfekcyjna robota!
OdpowiedzUsuńCudna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń